Od 2018 roku pełnił służbę na umowie zlecenie. Wspomnijmy bojowego sanitariusza Serhija Marova.


Każdego dnia o godzinie 9 rano wspominamy Ukraińców, którzy zginęli w rosyjsko-ukraińskiej wojnie. Dziś wspominamy Serhija Marova.
Serhij Marov, bojowy sanitariusz, zginął na terenie Donbasu, broniąc Ukrainy przed rosyjskimi okupantami. O tym poinformował burmistrz Czerkas, Anatolij Bondarenko.
Serhij Marov urodził się w 1993 roku w wiosce Nowokijiwka w rejonie skadowskim obwodu chersońskiego. Ukończył uczelnię techniczną w Oleszce i pracował jako pracownik fizyczny w zakładzie masłowym Rude i w firmie agrarnej Nowokijwka.
W 2016 roku Serhija Marova powołano do Narodowej Gwardii Ukrainy, a od 2018 roku służył na umowie zlecenie.
Pracował jako sanitariusz w plutonie wsparcia taktycznego kompanii wsparcia taktycznego (na opancerzonych transporterach opancerzonych) batalionu wsparcia taktycznego Narodowej Gwardii Ukrainy.
Serhij Marov zginął podczas walk na terenie Donbasu z rąk rosyjskich najeźdźców. Miał 31 lat.
Obrońcę Ukrainy pochowano 3 października 2024 roku. Pozostał bez męskiej ręki, a jego żona Marina i pasierb Artem opłakiwali jego stratę. Serhij Marov traktował Artioma jak swojego syna, ale nie zdążył go oficjalnie adoptować.
Dołączamy do minuty ciszy i uczcimy pamięć wszystkich Ukraińców, którzy zginęli broniąc Ojczyzny. Zapalamy świece pamięci i skłaniamy głowy w żałobie podczas ogólnokrajowej minuty ciszy dla upamiętnienia bohaterów Ukrainy, którzy oddali swoje życie za wolność i niepodległość naszego kraju - wszystkich żołnierzy, cywilów i dzieci, wszystkich, którzy zginęli w walce przeciwko rosyjskim okupantom i w wyniku ataków wrogich wojsk na ukraińskie miasta i wsie.
Czytaj także
- W Dnieprze sędzia na motocyklu śmiertelnie potrącił pieszego – DBR
- Umerow wyjaśnił, według jakiego kryterium tworzono listy do wymiany więźniów
- W Kiszyniowie zamyka się rosyjskie centrum kultury. Zakharowa w histerii
- USA rozpoczną realizację programu złotej karty: co ona daje imigrantom
- Cała podróż na stojąco: inicjatywa tanich linii lotniczych oburzyła pasażerów
- Sztab Generalny potwierdził atak na fabrykę w Rosji, która produkuje baterie dla 'Iskanderów' i rakiet