W Odessie spaliła się pralka w mieszkaniu, zostało ranne dziecko.


W budynku wielorodzinnym w Odessie wybuchł pożar spowodowany pralką. W wyniku tego ranne zostało dziecko urodzone w 2013 roku. Taką informację przekazała służba prasowa Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych obwodu odeskiego.
Dziś, w dzielnicy Hadżybeyskiy w Odessie, w mieszkaniu na trzecim piętrze pięciopiętrowego budynku mieszkalnego zapaliła się pralka. Dziecko, urodzone w 2013 roku, zostało przewiezione do szpitala z ranami.
Podczas przeszukiwania ratownicy odkryli zniszczenie jednej z wewnętrznych ścian oraz uszkodzenia ścian w dwóch sąsiednich mieszkaniach.
Blok galeriiNa miejscu zdarzenia pracuje laboratorium kontrolne i testowe w celu ustalenia przyczyny pożaru oraz psychologowie z Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, którzy udzielają wsparcia mieszkańcom.
Incydent w Vorokhtcie
W Vorokhtcie, w obwodzie Iwano-Frankiwskim, wybuchł pożar w sanatorium. Powierzchnia pożaru wynosiła około 150 metrów kwadratowych. Ogień udało się ugasić.
Kobieta z Odessy jest oskarżana o sprzedaż mieszkania i późniejsze podpalenie. Sprawa ta została zgłoszona mieszkańcom miasta już latem. Nawet nośne konstrukcje uległy spaleniu. Straż pożarna mogła ugasić ogień, a policja ustaliła, że była była właścicielka jest za to odpowiedzialna. Okazało się, że mężczyzna kupił mieszkanie za 1,5 miliona hrywien i pozwolił jej mieszkać za darmo, aż przyjadą nowi mieszkańcy. Gdy nadszedł czas na wyprowadzkę, kobieta zaczęła się obrażać.
Czytaj także
- Zatrzymano elektrownie jądrowe: w Hiszpanii ogłoszono stan wyjątkowy w obliczu blackoutów
- Czarny blackout w Europie, nowe zawieszenie broni od Putina. Najważniejsze wydarzenia z 28 kwietnia
- Banki nie chcą finansować zielonej energetyki na Ukrainie z powodu kryzysu zadłużenia na rynku energetycznym – inwestorzy
- Jajecznica nad stopionym metalem: prowadzący Dmytro Komarow pracował jako metalurg w "Zaporożu"
- Syrski opowiedział o kompleksowych zmianach w szkoleniu wojskowych
- Drony RF uszkodziły obiekt infrastruktury w Czerkasach: burmistrz pilnie zwrócił się do mieszkańców