Rząd Estoński planuje zakazać cerkwi i parafii związanych z Patriarchatem Moskiewskim.


Minister spraw wewnętrznych Estonii, Lauri Laanemets, przedstawił rządowi projekt ustawy zakazującej działalność cerkwi i parafii związanych z organizacjami wspierającymi agresję rosyjską.
Występując w estońskim parlamencie (Riigikogu), minister zauważył, że zmiany są konieczne, ponieważ Estoński Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego (EPC MP) nie podjął istotnych działań w celu spełnienia wymagań państwa.
„Zaproponował, aby rząd zmienił ustawę o cerkwiach i parafiach w celu wyeliminowania jakichkolwiek związków między zrzeszeniami religijnymi w Estonii a zagranicznymi organizacjami, które na przykład zagrażają porządkowi publicznemu czy konstytucji Estonii, wspierają agresję wojskową, podżegają do wojny lub propagują przemoc” – podkreślił Laanemets.
Zaznaczył również, że „dziś Patriarchat Moskiewski jest narzędziem wpływu Rosji, wykorzystywanym nie tylko do tłumienia własnego narodu, ale także do manipulacji wiernymi w innych krajach.”.
W związku z tym, według ministra, Estonia nie może pozwolić, aby Estoński Kościół Prawosławny pozostał pod kontrolą Patriarchatu Moskiewskiego.
Przypomnijmy, że w Estonii deputowani Riigikogu zainicjowali projekt ustawy o pozbawieniu obywateli państw trzecich oraz osób bez określonego obywatelstwa prawa do głosu w wyborach lokalnych.
Warto dodać, że władze Estonii rozważają możliwość wprowadzenia nowego skutecznego środka przeciwdziałania potencjalnemu zagrożeniu ze strony Rosji. Chodzi o boje z ostrzami wzdłuż granicy wodnej z Rosją.
Wcześniej pojawiła się informacja, że Estonia rozważa zakup ukraińskiego sprzętu obronnego. Jednak z powodu sytuacji wojennej na Ukrainie obowiązuje zakaz eksportu.
Czytaj także
- Ukraińcom mogą zostać odebrane świadczenia rentowe: kto straci emeryturę
- Lingwistka nazwała ukraińskie słowo, które ma trzy warianty akcentu
- Obronił Mariupol przed egzekucją dzięki nazwisku
- 60-letni Boris Johnson został ojcem po raz dziewiąty
- Żona więzionego Włocha podała absurdalny powód, dla którego przeszedł do rosyjskiej armii
- Wojna i teoria gier. Naukowiec wyjaśnił, czy można matematycznie modelować koniec wojny