Przyszedł do córki we śnie i powiedział, że wraca do domu... Przypomnijmy sobie Aleksandra Sydleckiego.
09.05.2025
2364

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
09.05.2025
2364

Ukraińcy codziennie o 9 rano oddają hołd pamięci poległych w rosyjsko-ukraińskiej wojnie. Wśród nich znajduje się Aleksander Sydlecki, którego 8 maja pożegnała społeczność Szepetówki. Przez ponad dwa lata bronił swojej ziemi przed rosyjskim wrogiem.
Aleksander Sydlecki urodził się 16 sierpnia 1979 roku w Szepetówce w obwodzie chmielnickim. Od dzieciństwa był patriotą, wychowanym przez rodziców, dla których ważna była pracowitość i miłość do rodzinnej ziemi. Po nauce w szkole i zawodówce, Aleksander stał się płodnym pracownikiem kolei. Był również oddanym kolekcjonerem, poetą i artystą, człowiekiem z głębokim wewnętrznym światem. Później dołączył do obrony terytorialnej i walczył na wschodzie Ukrainy.
1 maja 2024 roku zniknął podczas wykonywania zadania bojowego, pozostawiając za sobą rodzinę i bliskich. Chociaż poszukiwania były bezskuteczne, wspomnienia o nim żyją w sercach tych, których zostawił.
Czytaj także
- Klimat na Ukrainie szybko się zmienia: które miasta są w strefie ryzyka
- «Żegnaj, Brazylio». Żona ambasadora Melnyka opowiedziała, co ją zasmuciło w kraju
- Został śmiertelnie ranny podczas minowania drogi w Donbasie. Przypomnijmy Maksymiliana Babaka
- W Ukrainie znacznie zmniejszyła się liczba pszczół: przyczyna
- Topnienie lodowców może zaszkodzić Ukrainie: które miasta są zagrożone zalaniem
- Wojna na Bliskim Wschodzie. Były minister Klimkin podkreślił strategiczną szansę dla Ukrainy