Okupanci naciskają w kierunku rzeki Oskoł, elastyczna kontratak Ukrainy - raport ISW.


W ciągu ostatnich tygodni rosyjskie wojska próbują utworzyć przyczółek obok rzeki Oskoł w obwodzie charkowskim. Ich działania mają na celu znalezienie korzystnych pozycji w okolicach Peszczanego, Kołesnikówki i Kruhlakówki. Informuje o tym Instytut Studiów nad Wojną.
Ekspertki zauważają, że kontrola Rosjan nad występami ukraińskiej armii w kierunku Kupiańsk-Uzłowej i Hłuszówka nie jest zapewniona. Rosyjskie wojska nie mają zdolności do przyspieszenia swojego postępu wzdłuż linii Kupiańsk-Swatowe-Kremienna, a nawet na innych kierunkach ich taktyczna inicjatywa nie przyniosła sukcesu.
Poprzednie raporty Instytutu Studiów nad Wojną również potwierdzają udane kontrataki Ukrainy niedaleko od Newskiego i Kremiennej, co świadczy o ich elastyczności w starciu z siłami rosyjskimi.
Badania Instytutu
Zgodnie z raportem Instytutu, Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa nie skutecznie koordynuje działań regularnych sił zbrojnych Rosji w obwodzie kurskim, ponieważ skupia się na walce z małymi grupami terrorystycznymi, a nie z większymi regularnymi siłami, które prowadzą złożone ataki na froncie.
Według danych Instytutu, Siły Obrony Ukrainy kontynuują operacje natarcia w obwodzie kurskim, jednak Rosjanie odebrali dziesiątki miejscowości, w tym Kremienną, Torecz, Pokrowsk i Uhledar. Zamiast tego siły ukraińskie skutecznie bronią pozycji przed okupantami w Wołczansku.
Czytaj także
- Skandal w brygadzie 'Magura': dowódca opowiedział, kogo uznano za winnego
- Nowy prokurator generalny opowiedział o mieszkaniu, żonie i dlaczego nie został dyrektorem NABU
- Zeleński podpisał dekret dotyczący nowych sankcji – kto został uderzony
- Napastnicy zaatakowali poligon treningowy Sił Zbrojnych Ukrainy: są zabici i ranni
- Były dowódca sił powietrznych poinformował o stracie. Żona Zaluzhnego złożyła mu kondolencje
- Były minister obrony Reznikow opowiedział, jak Rosjanie zachowują się na negocjacjach, gdy nie ma prasy