Naftogaz opowiedział o przyszłych taryfach gazowych: co czeka Ukraińców zimą i później.
23.08.2024
2093

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
23.08.2024
2093

Rząd Ukrainy przedłużył specjalne zobowiązania dotyczące dostaw gazu
Rząd Ukrainy podjął decyzję o przedłużeniu obowiązywania specjalnych zobowiązań (PSO) dotyczących dostaw gazu do 30 kwietnia 2025 r. Decyzja ta została podjęta na posiedzeniu Rady Ministrów 23 sierpnia 2024 r.
Zgodnie z informacjami Grupy Naftogaz, ceny gazu pozostaną bez zmian dla przedsiębiorstw ciepłowniczych, producentów energii elektrycznej i mieszkańców do końca kolejnego sezonu grzewczego.
Ukrainę czeka trudna zima. W tych warunkach kluczowym zadaniem Grupy Naftogaz jest zapewnienie Ukraińcom i ukraińskim przedsiębiorstwom pewnej stabilności i przewidywalności przez kolejny sezon grzewczy. Gaz jest obecnie głównym gwarantowanym źródłem energii. Dlatego my, jako największa krajowa firma energetyczna Ukrainy i producent gazu, będziemy dalej podporą dla Ukraińców w tych trudnych czasach.
Ceny gazu pozostaną bez zmian
Zgodnie z decyzją rządu ceny gazu pozostaną następujące:
- Dla mieszkańców: 7,96 hrywien za metr sześcienny z VAT (podstawowa „stała” taryfa)
- Dla produkcji energii cieplnej dla mieszkańców: 7,42 hrywien za metr sześcienny z VAT
- Dla produkcji energii cieplnej dla instytucji budżetowych: 16,39 hrywien za metr sześcienny z VAT
- Dla produkcji energii elektrycznej w cyklu kondensacyjnym: 10,5 hrywien za metr sześcienny z VAT
- Dla produkcji energii elektrycznej w cyklu kogeneracyjnym: 16,5 hrywien za metr sześcienny z VAT
Czytaj także
- Mieszkanie jako poduszka bezpieczeństwa: w Ukrainie pojawił się nowy trend na rynku nieruchomości
- Deszcze i burze ponownie nawiedzą Ukrainę: synoptyk Didenko ostrzegła o kolejnej fali niepogody
- Podwójny cios w hrywnę: analityk wyjaśnił, dlaczego kurs dolara i euro gwałtownie wzrośnie
- NaftogaZ wyjaśnił Ukraińcom, jak uniknąć długów za gaz
- PFU uprościło dostęp do danych o wypłatach: instrukcja dla emerytów
- Olej słonecznikowy i jaja znów drożeją: co dzieje się z cenami w supermarketach