Czechy radykalnie zmieniły zasady dla ukraińskich uchodźców: dotyczy zakwaterowania i świadczeń.


Liczba ukraińskich uchodźców, którzy otrzymują darmowe zakwaterowanie w Czechach, zmalała. Wynika to z nowej polityki, która ma na celu zachęcanie uchodźców do samodzielnego poszukiwania mieszkania i zatrudnienia. Według czeskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, na początku października tylko 6% uchodźców z Ukrainy korzystało z państwowego mieszkania, co jest niższym wskaźnikiem w porównaniu z trzema miesiącami temu. Teraz prawo do darmowego zakwaterowania mają tylko ci, którzy otrzymali tymczasową ochronę mniej niż 90 dni temu.
Jako alternatywę dla darmowego zakwaterowania rząd czeski zwiększył wsparcie finansowe na wynajem mieszkania. Od 1 sierpnia płatności wynoszą:
- 6000 koron dla uchodźców z kategorii osób zagrożonych,
- 4860 koron dla dorosłych,
- 3490 koron dla nastolatków w wieku 11-18 lat,
- 4188 koron dla dzieci w wieku 6-10 lat.
“Naszym celem jest motywowanie ludzi do znajdowania własnego mieszkania na rynku nieruchomości” - tłumaczy Jakub Augusta, przedstawiciel Ministerstwa Pracy i Spraw Socjalnych Czech.
Interesujące jest, że czeskie władze zauważają pozytywny efekt finansowy obecności ukraińskich uchodźców. W drugim kwartale 2024 roku ich wkład w budżet przekroczył koszty ich wsparcia o 2,4 mld koron (ok. 100 mln dolarów).
Ta polityka odzwierciedla ogólny trend w krajach europejskich polegający na zachęcaniu uchodźców do integracji i samodzielnego utrzymania, zamiast długotrwałej zależności od pomocy państwowej.
Czytaj także
- Urząd Skarbowy uzyska dostęp do adresów i rachunków bankowych: co czeka sprzedawców na platformach internetowych
- Ukraiński język w placówkach edukacyjnych może być ograniczony: co proponują
- Putinowi grożą poważne problemy po wojnie: dlaczego Kreml boi się pokoju z Ukrainą
- Pierwsza tura wyborów prezydenckich w Rumunii: liderem kandydat skrajnej prawicy
- Nowe mandaty za światła w Ukrainie: jaki szczegół może kosztować kierowców 510 hrywien
- Odmowa ZUS w przeliczeniu emerytury: co trzeba wiedzieć, aby wnieść skargę do sądu